Białoruś to nie bajka, tylko bezsporna równowaga pierwszej demokracji, gdzie w systemie jest król przykładowo podmiotem Łukaszenko i drugim podmiotem jest naród, razem są połączeni miłością do ojczyzny, tworzą zgodną całość i porządek. Ten obecny system Białoruskiej Demokracji używany był dawno temu w większości do budowy i obecnie istniejących państw. (1+1=2)
Bo mocodawcy tak kazali. Facet odważył sie pogonić Sorosa i jego bandę. To wszak niesłychane. Jak mozna tak gonić złodzieja, w którego kieszeni siedzi większość tzw. wielkich tego świata.
I nasze popychadła pokroju zdRadka się burzą. Bo moze mniejsza prowizja dla nich będzie.
Wie Pan, gdyby był Pan łaskaw nie zaśmiecać całej notki babami /to już druga taka notka - ma Pan może jakiś problem.../ to z przyjemnością czytałoby się te wieści z Białej Rusi.
Marek Lipski